naciśnij jeśli się chcesz 
dowiedzieć co jest nowego

Strona główna |

stat4u

  PRV.PL - Twoje miejsce w sieci.

     

 

Wstęp

Nowości 

Artykuły  

Wywiady

Kącik techniczny

Porady

Różności

Linki

Seminaria i zawody

 

 

Psychologia samoobrony

Jednym z głównych celów jaki sobie stawia wielu ludzi ćwiczących systemy walki jest umiejętność realnej samoobrony . Zdobycie umiejętności technicznych to tylko niewielka część wiedzy potrzebna aby to osiągnąć. Znacznie bardziej potrzebne i trudniejsze do osiągnięcia jest nabycie pewnych odruchów i odporności psychicznej. Człowiek w ekstremalnej sytuacji traci bardzo wiele ze swoich umiejętności-weźmy na przykład aktora i jego tremę. W samoobronie często stawką jest życie i nie możemy pozwolić sobie na odczuwanie czegoś w rodzaju tremy. Strach jest rzeczą bardzo ludzką i nie powinniśmy się tego wstydzić. Musimy tylko nauczyć się kierować tym uczuciem tak aby było nam pomocne zamiast działać przeciwko nam. Należy zdać sobie sprawę z tego, że aby zwyciężyć w realnej sytuacji , możemy być zmuszeni do narażenia zdrowia dla zachowania życia. Stare wschodnie przysłowie mówi nam ; ,,W walce na śmierć i życie zwycięzca też jest poszkodowany". Tylko na filmach możemy oglądać bohaterów, którzy po stoczeniu walki z kilkoma przeciwnikami poprawiają krawat nie mając kropelki potu na czole. Przyjemnie jest wiele rzeczy oglądać na ekranie, ale rzeczywistość jest o wiele mniej miła. Uczucie strachu, bólu, bezsilności paraliżuje nasze ruchy. Często się zapomina o najprostszych rzeczach jakich uczymy się na kursach samoobrony. Jak zaradzić temu? Co zrobić aby w sytuacji zagrożenia umieć wykorzystać jak najwięcej z nabytych umiejętności ? Te pytania dręczą każdego z nas. Zanim zaczniemy się zajmować tym problemem należy się zastanowić, jak ograniczyć do minimum możliwość znalezienia się w sytuacji realnego zagrożenia.

W dzisiejszych czasach, kiedy ciągle dochodzą do nas wiadomości o wzroście przestępczości , jest wręcz niebezpieczne, samotne spacerowanie późnymi wieczorami, w szczególności w miejscach o nie najlepszej renomie. Nawet jeśli zmusza nas do tego konieczność, należy się zastanowić czy nie ma innej możliwości. Unikanie ciemnych miejsc, podejrzanych osób i sytuacji zmniejszy na pewno możliwość zaistnienia sytuacji dość nieprzyjemnej, a nawet zagrażającej nam. Niestety, może zaistnieć sytuacja, że będziemy zmuszeni stawić czynny opór napastnikowi lub ich grupie. Bardzo ważne jest wtedy, abyśmy potrafili realnie ocenić sytuację i możliwości agresora. Może się zdarzyć, że napastnik, wyglądający na pierwszy rzut oka na potężnego mężczyznę , w rzeczywistości jest cherlakiem opatulonym np. w gruby kożuch, który dodatkowo krępuje mu ruchy. Bardzo często wulgarnym słownictwem próbuje zdławić w sobie obawy, które go dręczą.

Bardzo ważnym aspektem jest, nie okazywać po sobie strachu. Obawa widniejąca na naszym obliczu może być czynnikiem dopingującym napastnika do działania. Przykładem mogą być agresywne psy, które nie zaatakują jeśli człowiek przejdzie obok nich nie zwracając na nie uwagi ( nie chciałbym być w skórze uciekającej przed nimi osoby). Emanujący od potencjalnej ofiary spokój wygasza najczęściej pierwotne zamiary napastnika.

Okazywanie strachu natomiast, może być przydatne kiedy doszło już do napadu. Nasz przenikliwy płacz lub błagania mogą sprawić że przeciwnik zacznie nas lekceważyć i nasza późniejsza reakcja będzie dla niego pełnym zaskoczeniem.

Bardzo dużo o możliwościach przeciwnika mogą powiedzieć nam jego ręce. Widząc potężne, kanciaste dłonie należy się wystrzegać bliższej konfrontacji z nimi. Tak samo jest z może niezbyt dużymi, ale żylastymi i spracowanymi rękoma. Nigdy nie wiemy, czego można spodziewać się po napastniku trzymającym ręce w kieszeniach. W każdej chwili może wyciągnąć z nich przedmiot który utrudni nam ( lub wręcz udaremni ) naszą późniejszą obronę. Również zbyt wielka pewność agresora , tak bardzo nas przerażająca, może być wbrew pozorom czynnikiem przeważającym szalę zwycięstwa na naszą stronę. Dopiero po dokonaniu właściwej oceny możemy przystąpić do skutecznej obrony. Oczywiście, jeśli jesteśmy dwumetrowym osobnikiem o wyglądzie Heraklesa , to możemy przystąpić do obrony od razu - Nasuwa się jednak wątpliwość - czy ktoś zdecyduje się napaść na osobę o takiej posturze.

 

SPONSOR MAGAZYNU

Wstęp | Artykuły | Wywiady | Kącik techniczny | Porady | RóżnościLinkiSeminaria i zawody | Strona główna |